Archiwum styczeń 2004, strona 1


sty 25 2004 sorka zle tekst wpisalam
Komentarze: 0

Nie obchodzi mnie jak na imie masz

Nie obchodzi mnie skad przybywasz

Kiedy, jak ,po co i gdzie nie obchodzi mnie

Tylko sie przytul nim zapadnie zmiechrz

Nie mysl o jutrze ono nie istnieje

To tylko wiatr za oknem mocniej wieje

Teraz tylko ja i Ty nie liczy sie nic

Przytul sie nim zapadnie zmierzch

Jutro nie istnieje

To tylko wiatr za oknem wieje

 

niebionka_:) : :
sty 25 2004 nie bedzie nagłówka i już:P:P
Komentarze: 0

Siedze sobie i robie śpiewnik.Juz nawet wymyślilam jak bedzie wygladal...ale pracy troszku bedzie(byleby mi motywacji nie zabraklo :P ).Chyba nic ciekawego dziś robić już nie będę więc mogę napisac o dzisiejszym dniu.Wlasciwie nie ma co.Dzionek spedzilam obijajac sie-przeczytalam juz prawie ksiazke Beaty Tyszkiewicz "Nie wszystko na sprzedaż" .Wydaje mi sie ,ze piszac autobiografie pominela chyba duzo faktow,ale to nie moja sprawa ja osadzac...Zajęłam się sprawa mojej gitarki-mam nadzieje ze juz niedlugo wreszcie ja sobie kupie!!! ech zaczynam sie nudzic mozebym tak sobie cos poczytala albo pobawila sie jakims programikiem?? ale nie kce mi sie!! Chyba spedze wieczor nic nie robiac...

Nie obchodzi mnie jak na imie masz                    Teraz tylko ja i Ty nie liczy sie juz nic

Nie obchodzi mnie skad przybywasz                   Tylko prosze przytul sie nim zapadnie zmiechrz

Kiedy,po co ,jak i gdzie nie obchodzi mnie       Jutro nie istnieje 

Tylko prztul sie nim zapadnie zmiechrz             To tylko wiatr za oknem mocniej wieje

Nie mysl o jutrze ono nie istnieje                        (tragedia ale pisac bede dalej nie wiem skad rymy mi sie wziely mam

To tylko wiatr za oknem wieje                                 nadzieje ze z czasem bedzie lepiej )

niebionka_:) : :
sty 25 2004 bim bom bam komu bije dzwon??
Komentarze: 2

Czy znasz to najzimniejsze zimno?                             "Feniks"

Płynące z głębi

Jak lekki wiaterek muska drzewa

Tak Ty trzcina wspomnienia

Delikatnie gnębisz mój umysł

I nieważne już jest

Wszystko inne

Dotyk Twój parzy mnie

Oczy spalają

Odrodzę się jak Feniks

Z własnych prochów

 

Pisząc wiersze zawsze odkladam je po napisaniu do szafki(albo nowoczesnie do folderu "pisaninka") nie zastanawiając się nad ich głębszym znaczeniem czy tez bledami stylistycznymi.Sa i tyle.Kiedys ten wiersz bardzo duzo dla mnie znaczyl ale teraz jest jedynie wspomnieniem ,mgla emocji pod ktorych wplywem byl napisany.Jak go napisalam (oj troszke czasu temu) pomyslalam, że to calkiem niezly wiersz.Ale teraz mysle sobie ze jest calkiem kiepski,infantylny oklepany i malo intymny.Czy to ze co raz wiecej pisze ma wplyw na jakosc pisanych przeze mnie rzeczy?? Ba. twierdzi,ze niewzne jest czy to co pisze mozna nazwac zlym pospolitym czy tez dobrym-wazne jest to ze robie to co lubie i tyle!!Jednak moja tworczosc wydaje mi sie malo znaczaca -nie stwarza nikomu okazji do refleksji ani do zastanowienia sie mad tym.Zupelnie tak samo jest z piosenkami bardziej przypominaja  razcej glupawe tekst pop niz cos co piszę z glebi serca osobiscie intymnie!! Pozdro dla S. za to ze powiedzial sory- latwiej dac sobie spokoj niz przepraszac :*

 

niebionka_:) : :
sty 24 2004 I znów się gubię w tym świecie
Komentarze: 0

Dzis napisze list i krotka notke

a więc zaczynam:

                                                                                                                                        20 stycznia 2004

Kochany S.

Serdecznie przepraszam ,że dziś bylam taka jakas niemila. zrozum czasami nawet dla osob na ktorych nam bardzo zalezy potrafimy byc nieprzyjemni. Przepraszam Cie misku.Masz prawo byc zly,że tak na Ciebie naskoczylam.Mam nadzieje,że się nie gniewasz.Też jestes mimo wszystko kochany(nawet jak sie ze mnie nabijasz i wrzucasz na mnie:P) :*

                                                                                    Zawsze Twoja Ania.

Dzisiaj  w szkutni E.(po co inicjaly pisze co za roznica??) zorganizowala bieg dla druzyny swojego kumpla a mojego znajomego.Calkiem spoko bylo pomijajac fakt ze stalismy 10 metrow od siebie tyle ze po 2 stronach szpitala!brrr zimno mi bylo i nawet nie mial mnie kto przytulic,a jak wam wiadomo ja barzo lubie byc przytulana :P...Ale mnie ostatnio ludzie rzadko przytulaja cos- chyba jedynie ogloszenie do gazety mi zostaje            "mila dziewczynka pozna mila osobe plci obojetnej w celach zawarcia przytulankowej znajomosci" hehe .Bije mi juz....Poklocialm sie znow z mamusia.Wychodzi na to ze ja zawsze bylam straszna a moj tatus idealny.Nie przecze spoko byl,ale tez mial swoje odchyly; potrafil mi powiedziec ze jestem glupia albo ze mama jest beznadziejna!! tego to juz sie nie pamieta ciom???Zreszta chyba juz wszystkich powoli przestaje obchodzic...Czy moje problemy sa az tak bzdurne? Za duzo pozwalam innym ludziom wobec mnie.Ja po prostu przestaje byc krytyczna.Ol. znow na mnie nakrzyczala.czemu nie potrafie wybic sobie Ciebie z glowy!!?? Jestem strasznie naiwna glupia i beznadziejna(ale nie mam dola dzis stwierdzam fakty).Wczoraj mialam dola,ale dzis juz nie....Koncze napisze cusik wieczorem:* i pozdro dla K.

niebionka_:) : :
sty 23 2004 Oj o czym by tu pisać??
Komentarze: 0

Oj już sama nie wiem...Nawet jesli to czytasz to pewnie myślisz ,że straszne bzdury pisze.Hmmm obiecuję poprawę.

Zacznę od sprawozdania z tych kilku dni.Wczoraj bylo rozdanie Chrobolków (takie fajowskie nagrody dla nauczycieli) Nawet moja wychowawczyni jedną dostała- Pogromca Dusz. Wg organizatorów jest to nagroda dla anuczyciela, który bez podnoszenia głosu i używania środka perswazji zwanego dziennikiem potrafi usiszyć klasę...hehehe(Kurka po prostu przestaje sie do nas odzdzywać albo pruje buźkę ;koleżanka nadała jej przezwisko- little miss pitbull- czy jakoś tak w każdym razie laska sięga mi do ramion hehe) Ogólnie impreza była spoko, wszystko się suuper udało.Jedynym mankamentem jest fakt, że odwaliłam się, żeby nie było, że nie szanuję szkoły(choć właściwie nie szanuję)- założyłam zajebista grafitowa sukienkę na ramionczkach,biała obcisła koszule z kwiatowym ornamentem i ...Szpilki!!!Tak ja w szpilkach!! Zamiast w glanach przez 2 czy 3 godziny latałam w obcasikach...ale luuz!! Da. twierdzi ,że super wyglądałam ale jakoś nie jestem przekonana.Buty na wysokich obcasach są ogromnie wygdne,ale głupawo wyglądają! Dziś dziwnie aż się czulam chodząc w płaskim hehe...

Dlaczego nie mogę zakochać sie w porządnym facecie??Dzis mialam ubaw,ale zrobilo mi sie cieplo na serduszku tez ze jeszce ktos sie mna przejmuje...Wiecie chłopcy typu -nie spyta czy pojdziesz do kina tylko zacznie kręcić że nie był ze ja tez nie bylam ze nie ma zkim isc itp...Tacy to są chociaz ....hmmm nie weim jak to wyjasnic!A z gory wiem ze to sie i tak nigdy ze mna nie uda?? Czemu tacy mili chłopcy zakochują sie w takich dziewczynach jak ja?albo gorszych?? napiszcie jak znacie odp

Nawet nie wiesz S. jak mi dzis przykro bylo...Zazwyczaj jak chlopak ma gdzies dziewczyne mowi jej badzmy przyjaciolmi.Pomyslalam sobie tak marznac.Jak idiotka pojechalam do Ciebie.Po prostu pomyslalam sobie ze Ty i tak masz mnie gdzies i tak na prawde cie nie obchodze.A przeciez jak ktos nas nie obchodzi nie nazywamy go przyajcielem??Dola mialam dzis obzeralam sie i przykro mi bylo jaka naiwna bylam.Jednak mam nadzieje ze zrobiles to niecelowo i w ogole...Mysle o tobie wiesz?? pozdro lece i ide spac:* dla Ka.,P. nie wiem co zrobie jak juz sie wam wyplakiwac nie bede mogla!!

niebionka_:) : :