Ferie,ferie i to feriach (placze caly uczniowski...

Wlasnie siedze sobie w tzw czytelni informatycznej-spoksik nazwa ;).wskoczylam na chwilke na bloga z wyzszej potrzeby tzn doniesienia co u mnie.A ja nawet jakos sobie zyje-co wiecej mimo tego ze utknelam w jakiejs strasznej dziurze i tak jestem cholernie szczesliwa-seriowa!!!!!!!!!!!!Czuje sie wypoczeta(a moze leciusio znudzona) i co wazniejsze WYLUZOWANA.Wszystko zaczelam brac na spokojnie i robie to co kce.Zaczelam od zrobienia sobie grzywki-uwazma ze spoko wygladam,a poprzednia fryzura ssttttttraaaaaaaasznie mi sie juz nudzila-oczywiscien dalej zapuszczam wlosy...

Wczoraj bylam na nartach.Pomijajac fakt ze musialam km zasuwac pod gore  by sie dowiedziec ze to nie ta droge wybrala mamuska z jakas babka z Wawy( i jej dziecmi 12letnia Ola-mulowata,grubawa i 14letnim Tomkiem-calkiem spoko koles,slucha progresywnego rocka hihihi) A tak poza tym to w drodze powrotnej czekalam prawie godzine na minibusa przy tem -17*C brrrrrrrrr i nie mialam sie nawet do kogo przytulic buuu(tego z Wawy za malo znam-zreszta nie mam ochoty na podryw -postanowilam zaczac byc wierna:P heheh juz to widze) powoli koncze umowilam sie z Bartuskiem....acha no dobra jeszce kwile czasu mam.wracajac do tematu .Ta babka z wawy wydala mi sie dosc zabawna oprocz wyzej wymienionej 2 dzieci ma rowniez 2 synow(22,25 lat czy jakos tak) ktorzy maja wlasny zespol . Mamusia moja byla barzo niepocieszona gdy okazalo sie ze  bycioe tzw czarna mlodzieza :P nie zawsze przechodzi  z wiekiem -co za szkoda :P.A juz pewnie miala nadzieje ze za jakis czas zrzuce czarne ciuchy ,glany itp i stane sie slodka nastolatka .NIEDOCZEKANIA :P hehehe.Zreszta juz niedlugo wracam na szczescie (w pewnym sensie na nieszczescie) do Lodzi ujujujujuju BEDE TESKNIC. Tutaj tesknie za znajomymi (nawet za moim podlym S. :P zartujetesknie za wszystkimi) ale bedac w lodzi bede tesknila za bartusiem.tak zle i tak niedobrze.zreszta ja sie na facetach nie znam i to dobrze dla mnie ze nie wzdycham do kilku naraz:P